16 lutego 2017

Sit down, shut up and watch (Foxm)

Źródło: Pixabay
Przez chwilę podziwiałem czerwoną szpilkę na niebotycznie wysokim obcasie. Delektowałem się zgrabną stopą wciśniętą w nią tylko po to, by sprawić mi przyjemność.
Tworzyłem dzieło sztuki. Wprawnymi ruchami krępowałem dłonie i nogi kobiety. Spokojnie sięgnąłem po pilota, wdusiłem “play”. Ekran zajaśniał milionami pikseli, układającymi się w jeden obraz.
Na ekranie śliczna szatynka jęczała całkiem naturalnie. Klęczący za nią wysoki muskularny blondyn wyprowadzał kolejne sztychy jakby od niechcenia. Zagłębiał się w kochankę bez żadnego wysiłku.
Zbliżenie na kutasa mężczyzny. Nie był monstrualną parodią przyrodzenia, jakie widuje się w pornosach. Raczej krótki, a gruby. Wypełnił cały kadr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.