![]() |
Źródło: Pixabay |
„Chciałem poddać się próbie pracy bez kresu, bez wytchnienia,
przy skąpym odżywieniu, w atakach żywiołu morza,
w lęku, w potwornym lęku samotności” ¹
.
Przekleństwo. Bezruch i martwota.
Rozpalony dysk skrył się za widnokręgiem. Dobiegł końca kolejny dzień,
gdy tropikalne słońce odbiera siły, otępia. Pozostało nieruchome,
okropnie duszne powietrze i gładka powierzchnia wokół, niezmącona
najlżejszym tchnieniem wiatru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.