![]() |
Źródło: Pixabay |
Drogie Czytelniczki! Drodzy Czytelnicy!
Autorzy Najlepszej Erotyki
uwielbiają bawić się słowami na wszelkie możliwe sposoby. Tym razem po
raz pierwszy postanowiliśmy napisać coś wspólnie, w czasie rzeczywistym,
wręcz wchodząc sobie nawzajem w klawiaturę, skreślając, poprawiając,
rozbudowując coraz bardziej absurdalną opowieść. Być może uda Wam się
wyśledzić w tekście poszczególnych autorów… ale uprzedzamy, że nie
będzie to łatwe, bo nad jednym zdaniem mogło pracować jednocześnie kilka
osób.
Mamy ogromną nadzieję, że czytając
niniejsze opowiadanie, będziecie bawić się choć w połowie tak dobrze jak
my podczas jego tworzenia. Życzliwie Wam tego życzymy!
Choć obiecywano piękną pogodę, niebo
zasnuwały gęste, stalowoszare chmury niemo grożące ulewą na miarę
potopu, a wiatr groźnie szarpał koronami drzew, przeszywając ludzi
niemal na wylot. Na końcu pomostu, mocząc stopy w chłodnej toni,
siedziała Ewa. Zdawać by się mogło, że to ona przywołała deszcz,
znacznie lepiej niż słońce pasujący do jej nastroju. WIĘCEJ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.